W samym sercu serca Jaffy wyrasta piękna, piaskowa czterokondygnacyjna rezydencja Ilany Goor. Ilana jest izraelską artystą, która swoje mieszkanie zamieniła w muzeum, gdzie zgromadziła ponad 500 dzieł sztuki marokańskiej, afrykańskiej, bliskowschodniej oraz oczywiście swoje. Ja nie znam się za bardzo na sztuce i nie odróżniam sztuki od paździerzu, ale w myśl mojej ulubionej intencji "Nie znam się, to się wypowiem" chciałabym powiedzieć, że prywatna rezydnecja/muzeum Pani Ilany zrobiło na mnie ogromne wrażenie!!! Z jednej strony jakim trzeba być ekshibicjonistą, żeby do swojego domu codziennie wpuszczać dziesiątki ludzi i słuchać w korytarzach ich komentarzy, z drugiej jaki to niebanalny pomysł jest, prawda? Ilana Good pochodzi z bardzo szanowanej i zamożnej rodziny lekarza i artystki Nic więc dziwnego, że stać ją było (zapewne z jakimiś państwowymi dotacjami) zakupić tą iście bajkową rezydencję z ogrodowym dachem skierowanym w strone bezkresnego morza. Sama zaprezentowana sztuka jawi mi się jako mroczna i niezrozumiała, natomiast wystrój, wnętrze muzeum i akty sztuki na każdym niemal metrze kwadratowym sprawiają, że przeniosłam się w inny wymiar. W kolekcji muzeum, a więc prywatnym zbiorze Pani Ilany znajdziemy też 5000 letnie gliniane wazony, które wiszą nad głowami wchodzących gości. Wszędzie można wchodzić, poza jedną częścią piętra, która jest sypialnią tajemniczej właścicielki. Głupio tak komuś łazić po domu i nie móc go zobaczyć czy porozmawiać. Nadstawiłam więc ucha i udało mi się podsłuchać domowych rozmowy. Nawet toaleta przyozdobiona jest posągowymi głowami, a drzwi artystycznie "odrapane". Na ścianach przy wejściu do części prywatnej wywieszone są setki prywatnych zdjęć z artystką. Wśród z nich zdjęcia z Benjaminem Natanjahu, Dalajlamą, Yitzhakiem Rabinem i mnóstwo innych. Pani Ilana musi być niesamowitą kobietą i może kiedyś uda mi się zorganizować z nią wywiad. Do muzeum warto wybrać się z jeszcze jednego powodu. W jej bibliotece można znaleźć setki książek związanych ze sztuką, a wśród nich piękny album o sztuce...polskiej:) Sztuką chyba jest to, co cieszy oko, czyli dla każdego, co innego:) Zresztą zobaczcie sami!