Trwa lockdown - 3 tygodnie lub więcej...
W Izraelu aktualnie trwa zamknięcie tzw. lockdown. Przewidywana data zakończenia zamknięcia nie jest jeszcze znana. Początkowo było to 11.10 czyli wtedy kiedy kończą się coroczne święta. Już teraz jednak wiadomo, że stan zamknięcia będzie przedłużony o co najmniej tydzień. Mówi się, że w praktyce zaczniemy wracać do rutyny w momencie, w którym liczby aktywnie chorych oraz ciężko chorych zaczną spadać. Na dzień dzisiejszy nie widać choćby zwiastunów takiej sytuacji.
Turyści nadal bez wstępu
Niezmiennie od marca bieżącego roku turyści nie mają wstępu do Izraela. Przylecieć z obowiązkiem odbycia kwarantanny mogą jedynie osoby posiadające izraelski paszport lub w wyjątkowych sytuacjach wspomnianych w poprzednim poście. Ten zakaz nie jest oficjalnie przedłużany czy publikowany na stronach Ministerstwa Zdrowia. Dopóki zakaz ten nie zostanie oficjalnie ściągnięty należy uznawać, że zakaz nadal trwa.
Rynair i Wizzar odwołały swoje loty do Izraela zaplanowane do marca 2020.
Izraelczycy też nie mogą wylecieć
Podczas trwania lockdownu tysiące Izraelczyków postanowiło spędzić go poza granicami Izraela udając się do Grecji (w tym na Cypr) czy Bułgarii (jedyne kraje, które nie wymagały kwarantanny od obywateli Izraela). Od kilku dni wylecieć z kraju będą mogły jedynie te osoby, które zakupiły bilet przed nastaniem lockdownu, czyli przed 18 września. Kwestia ta ma być teraz weryfikowana przez pracowników lotniska. Lotnisko ma być zamknięte do przynajmniej 14 października.
Przygotowania do otwarcia granic wstrzymane
Kryzys związany z drastycznym zwiększeniem się liczby zakażonych (w tym momencie Izrael ma najwyższą liczbę zakażonych per capita na świecie) odsuwa w czasie jakiekolwiek dywagacje na temat otwarcia granic Izraela dla turystów. Nie sposób przewidzieć kiedy nastąpi wyhamowanie II fali epidemii w Izraelu ani czy z kolei Europa nie wejdzie do tego czasu w apogeum II fali zaraz po tym. Ministerstwo Turystyki pracuje nad planem podróżowania "dzień po koronie", ale z pewnością obecny kryzys odsuwa w czasie jakiekolwiek wiążące decyzje.
Premier Benjamin Netanyahu oświadczył, że wyjście z zamknięcia będzie dużo bardziej ostrożne niż to po I fali i nie będzie ustalane na podstawie dat ale liczb i statystyk zachorowań.
